W uchwale z dnia 21.02.2008 Sąd Najwyższy (sygn. akt III CZP 148/07) uznał, że w sprawie o podział majątku wspólnego na sądzie ciąży obowiązek ustalenia nakładów poczynionych z majątku wspólnego na majątek osobisty każdego z małżonków, bez względu na to, czy małżonkowie przedstawili własne dowody.
Uchwała ta wydana została w związku z wątpliwościami prawnymi dotyczącymi art. 684 w zw. z art. 567 § 3 kpc, z których wynika, że wartość majątku wspólnego w sprawie o podział tego majątku ma ustalić sąd.
W sprawie, na tle, której podjęta została w/w uchwała, małżonkowie w trakcie trwania małżeństwa poczynili nakłady na nieruchomość, która stanowiła osobisty majątek tylko jednego z nich, a mianowicie byłego męża. Były to nakłady o znacznej wysokości (remonty, jak również spłata kredytu), jednakże Sąd I instancji uwzględnił je tylko w kwocie 200 zł, uznając, że w wyższej wysokości nie zostały udowodnione. Była żona, co prawda złożyła wniosek o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego na okoliczność wysokości niniejszych nakładów, sąd jednakże oddalił go, gdyż uznał go za spóźniony. Na pierwszej bowiem rozprawie sąd zobowiązał strony reprezentowane przez profesjonalnych pełnomocników procesowych do złożenia pism, w których miały być podane wszystkie twierdzenia, zarzuty i dowody w terminie 3 tygodni pod rygorem utraty prawa do powołania się na nie w toku dalszego postępowania. Była żona złożyła wniosek o powołanie biegłego, jak również przedłożyła dokumenty dotyczące spłaty kredytu, już po upływie tego terminu i w związku z tym sąd ich nie uwzględnił.
Sąd Najwyższy stanął na stanowisku, że taka sytuacja w sprawie o podział majątku wspólnego w związku z treścią art. 684 w zw. z 567 § 3 kpc jest niedopuszczalna.